niedziela, 24 sierpnia 2014

O kulturze słów kilka...


Wielu z nas wbijano do łbów od najmłodszych lat, że ludzie starsi powinni być szanowani, powinno im się ustępować miejsc i ogólnie powinniśmy się z nimi obchodzić jak z jajkami. Idąc tym tokiem (jakże słusznym!) myślenia wpadłem na pomysł aby zastosować takie same zasady na drogach. Tyle, że...
Nie zwracamy tutaj uwagi na wiek kierowcy, tylko pojazdu za fajerką którego się znajdujemy.

Jest to według mnie wysoce uzasadnione merytorycznie. Starsze auta tak jak ludzie, czasem nie domagają.
Hamulec może pęknąć, koło może odjechać siną w dal w inną niż zamierzoną stronę. Ale o czym ja tutaj w ogóle dyskutuje. Zacznijmy od tego, że sam fakt odpalenia przeszło 18-letniego wozu to już nie lada sukces.
I tak właśnie, aby celebrować takie sukcesy proponuje wprowadzić niżej wymienione zasady:

  1. Brak obowiązku przestrzegania świateł drogowych oraz bezwzględne pierwszeństwo na skrzyżowaniach i torowiskach (profilaktycznie lepiej nie używać hamulców w starych pojazdach)
  2. Nadanie priorytetu w ITS zgodnie z wiekiem samochodu (czym starszy tym bardziej uprzywilejowany)
  3. Możliwość poruszania się pod prąd na autostradach, drogach ekspresowych itd. (Czasem wsteczny to jedyny bieg działający)
  4. Brak obowiązku przestrzegania zakazów lewoskrętu. (Mój samochód zakręca tylko w lewo a poza tym Wrocławianie są fanami żużla :P )
  5. Zniesienie norm emisji spalin (Co ekologiczne uratują, my nadrobimy - równowaga w przyrodzie to nasz słuszny obowiązek) 
  6. Zakaz sypania soli drogowej w okolicy zaparkowanego starego samochodu (bądźmy poważni, on i tak długo już nie pociągnie) 
  7. Wprowadzić z powrotem farby zawierające ołów. (Postulat przeciwników stosowania zamienników)
  8. Natychmiastową likwidację zapisu o szkodzie całkowitej dla starych pojazdów. (od omijania "okazji" już osiwiałem - mam dosyć!) 
  9. Mechanicy powinni uczyć się marketingu od VisionExpress - Ile lat tyle procent zniżki :)
Jeśli dodalibyście jakiś nowy punkt piszcie śmiało w komentarzach.
Pozdro.